Najlepsze:
Lewy czerwcowy
Gdy nie ma dzieci
Gdy nie ma dzieci
Poznaj swój raj
Dziewczyna bez zęba
na przedzie
Ja wiem to
Komu bije dzwon
Wiadomo, że Gdy nie ma dzieci to
niekwestionowanie najbardziej rozpoznawalna piosenka grupy Kult. Przecież
to właśnie ona pomimo wielu innych, nawet lepszych kawałków, jest
puszczana w takich stacjach jak Radio Z czy RMF FM. Warto przypomnieć
płytę, na której ukazał się ów singiel, gdyż tego typu lekkie,
wakacyjne klimaty to tylko jeden z mnóstwa innych oblicz płyty.
Ostateczny krach systemu korporacji
jest według mnie najbardziej specyficzną i zróżnicowaną płytą
Kultu. Wielkim zaskoczeniem, jakim można zauważyć już w
pierwszym utworze, Goopya Peezda, jest użycie dużej ilości
sampli. Przewijają się one właściwie przez całą płytę. Do
pracy nad krążkiem został zaangażowany prawdziwy DJ, chociaż
Kazik dołożył również swoje sample. Zaraz jednak po tym
rozbrzmiewa ostra gitara – i znowu, zespół nigdy jeszcze nie grał
tak ostro!
Tekstowo jest bardzo skrajnie. Z jednej
strony mamy (w przeciwieństwie do poprzednich płyt) mnóstwo żartobliwych piosenek, czasem obudowanych przez
poważną formę muzyczną (Dziewczyna bez zęba na przedzie). Jednak na albumie i
moje potrzeby zostały zaspokojone, bo chyba nikt nie powie że Komu
bije dzwon czy Ja wiem to są utworami bezrefleksyjnymi.
Mimo iż wszystkie piosenki wydają się
bardzo dobre, i ogólnie mnóstwo osób uważa Ostateczny krach systemu korporacji za genialny
album, nie umieściłbym tego krążka w top 3 Kultu. Jest jednak
kilka piosenek, które niezbyt mi się podobają, chociażby Z
archiwum Polskiego Jazzu, Kto
wie i Fever, natomiast
kilka innych niczym specjalnym się nie wyróżnia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz