wtorek, 7 października 2014

Biblioteczka płytowa #17

T.Love "Model 01" (2001)



Dotychczas nie opisałem właściwie żadnego albumu studyjnego T.Love. W Biblioteczce płytowej przedstawiłem już dwie koncertówki – jedną będącą dwupłytowym wydawnictwem, drugą na krążku DVD. Dzisiaj pora na jedną z moich ulubionych pozycji w dyskografii zespołu, która prawdopodobnie nie należy do Waszych faworytów. Zapraszam!

Moje ulubione utwory:
Jazda
Zły wtorek
Toksyczni czarodzieje
Model 01
Ajrisz
Nie, nie, nie

Druga połowa lat 90 to nie był dobry czas dla muzyki T.Love, przynajmniej według mnie, bo dwa albumy powstałe w tamtym okresie, czyli "Chłopaki nie płaczą" i "Antyidol" uważam za najgorsze z płyt Muńka i spółki. Wśród tamtych piosenek nie jestem w stanie znaleźć dla siebie nic, poza kilkoma wyjątkami (na przykład Anty, Stokrotka, czy Nie ma zabawy) reszta piosenek delikatnie mówiąc, nie powala. Mimo iż późniejszy z wymienionych krążków, z 1999, stworzono pod hasłem "powrotu do korzeni", mnie w ogóle on do siebie nie przekonał (ośmiele się stwierdzić, iż to najgorsza płyta T.Love).

Na "Modelu 01" po raz kolejny (po "Chłopakach") mamy piosenki bardziej popowe i z prostymi melodiami. W przeciwieństwie do Al Capone nie ma tutaj jednak żadnych eksperymentów, to w dużej mierze muzyka z wykorzystaniem gitary akustycznej (plus jakieś klawisze i gościnna sekcja dęta) i jako taka nie zachwyca. Myślę jednak, że taka koncepcja przyświecała autorom od początku i nie brzmi to, jakby było wymuszone przez wydawcę (jeżeli kiedykolwiek T.Love robił coś zmuszony przez wydawcę). Stąd zaproszenie do nagrania płyty wielu gości (między innymi Kazik, Kayah, Smolik) i sporo wykreowanych przebojów - Jazda, Ajrisz i Nie, nie, nie.


Tekstowo krążek stanowi opowieść o tym, jak na przełomie wieków XX i XXI zmienił się świat. Znajduje się tutaj mnóstwo piosenek piętnujących konsumpcjonizm, przesadne przywiązanie do pieniędzy, samotność ludzką. Pojawiają się teksty o życiu na biednych osiedlu, o nieszczęśliwej miłości, czy też opowieść o mieście molochu. Część tych problemów pozostaje aktualna do dzisiaj.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz