Na Boże narodzenie
polecam Ci świąteczną Płytę Lady Pank! Zamiast słuchać po raz
kolejny kolęd w wykonaniu Górniak czy Budki Suflera, w tym
specjalnym wpisie z serii Biblioteczka płytowa, polecam Tobie album
Zimowe graffiti z 1996 roku.
Najlepsze:
Miejsce
przy stole
Zimowe
graffiti
Nie
mów mi teraz dobranoc
Przebudzenie
W historii polskiego rocka najbardziej rozpoznawalną pastorałką
jest oczywiście utwór Czerwonych gitar pt. Jeden dzień w roku
(chociaż w świadomej zbiorowości nazywana najczęściej Jest
taki dzień) z albumu o tym samym tytule. Propozycja Lady pank
jest tylko pośrednio związana ze świętami Bożego narodzenia, nie nazwałbym ich pastorałkami, po prostu Janusz Panasewicz
wykorzystał grudniową i świąteczną otoczkę do tego, aby
opowiedzieć o miłości, uczuciach, chwilach spędzonych razem.
Klasyczna dla Panasa tematyka, na szczęście autor tekstu zachował
znaną z Międzyzdrojów (nic dziwnego, Zimowe graffiti powstało w
tym samym roku, co ta niedoceniania płyta), dobrą formę jeżeli
chodzi o liryczną stronę płyty.
Muzycznie to najwolniejsza, najbardziej spokojna płyta zespołu.
Najmniej ma chyba wspólnego z pozostałymi nagraniami kapeli
(tytułowe kojarzy mi się trochę z piosenką Na falochronie
Emigrantów). Pewne podobieństwa widzę jedynie w dwóch, trzech
utworach. Miejsce przy stole na przykład bardzo przypomina mi
soundtrack do filmu pt. O dwóch takich, co ukradli
księżyc. Nie mówi mi teraz dobranoc zawiera pomysły wykorzystane później w takich utworach, jak Znowu pada deszcz czy Z dachu.
Prawie w ogóle nie ma solówek – znajdują się one tylko w dwóch
utworach (Zimowe graffiti i Przebudzenie). W nadmiarze
wykorzystano natomiast przeszkadzajki perkusyjne typu dzwonki.
Album na Boże narodzenie nagrano w podstawowym składzie Lady Pank, oczywiście
z gościnnym udziałem Łabędzkiego. W utworze Święta,
święta... zaśpiewali razem z Januszem Panasewiczem trzej mali
chórzyści. Na początku myślałem, że to członkowie kapeli
robią sobie jaja, udając dzieci :) - ale potem zobaczyłem, że na
okładce płyty są wymienione trzy dodatkowe nazwiska (Karolina Kiełbasińska, Maria Komasa i Szymon Komasa.
Najlepiej słucha się tych piosenek późnym wieczorem, tuż przed
spaniem, najlepiej u boku ukochanej osoby. Na resztę świąt
polecałbym jednak bardziej takie perełki, jak Kolędy alternatywne.
Chciałbym Ci też życzyć z okazji Bożego narodzenia wszystkiego najlepszego. Przede wszystkim dużo zdrowia, a wtedy wszystko – praca, szkoła, inne codzienne obowiązki – będą łatwiejsze i bardziej przyjemne. A na nowy rok – oczywiście mnóstwa wspaniałych płyt rockowych, zarówno zespołów polskich, jak i zagranicznych. Jeszcze raz Wesołych świąt Bożego narodzenia i do zobaczenia w przedostatnim tygodniu Grudnia!
Inne materiały i recenzje:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz